wtorek, 9 września 2014

Samolotem? Pociągiem? Autokarem?

Jak już uda nam się znaleźć dostosowane miejsce na nocleg, to trzeba tam jeszcze dojechać, a z tym może być problem, jeśli nie dysponuje się własnym środkiem transportu (ewentualnie rodziną czy znajomymi z samochodem, którzy nas zawiozą). Okazuje się więc, że równie ważną jak architektoniczna jest bariera komunikacyjna. Dobór odpowiedniego środka transportu przysparza osobom ze szczególnymi potrzebami wiele problemów.
Wprawdzie w dużych miastach komunikacja miejska znacznie się poprawiła i w dalszym ciągu wiele się w tej kwestii robi wprowadzając informację głosową i wizualną o przystankach w autobusach i tramwajach, zwiększając liczbę taboru niskopodłogowego itp. Ale sytuacja w małych miejscowościach i w komunikacji pomiędzy nimi nie przedstawia się już tak różowo. Wprawdzie na stronach Polskiego Busa znajdziemy zakładkę z informacjami o ułatwieniach dla pasażerów z problemami z chodzeniem i poruszających się na wózkach ( m.in.niskopodłogowe autobusy, jedno miejsce na dolnym pokładzie zarezerwowane dla wózka), ale można też znaleźć tam zastrzeżenie, że takie udogodnienia występują w większości przypadków lecz nie zawsze (http://www.polskibus.com/passengers-with-disabilities ). To i tak nieźle, bo takich informacji nie znajdziemy np. na stronach popularnych PKS-ów, które na ogół dostępne nie są.
Podobnie jest z koleją. Nie znajdziemy na stronach PKP informacji o dostosowaniu wagonów do potrzeb osób niepełnosprawnych. Samo wejście z peronu do pociągu dla osób starszych, z małymi dziećmi czy dla osób z niepełnosprawnością jest wyzwaniem. Większość taboru nie jest przystosowana do przewozu osób poruszających się na wózkach, ale na niektórych trasach zdarzają się specjalne przystosowane wagony.
Jednak nie tylko przystosowanie samego środka transportu jest ważne, ale także możliwość dostania się do niego. Na EURO 2012 zmodernizowano wiele dworców w większych miastach, ale potrzeby w tym zakresie są o wiele większe. Wprawdzie PKP Intercity na wybranych stacjach oferuje osobom niepełnosprawnym pomoc przy wsiadaniu i wysiadaniu z pociągu bądź przesiadaniu się do innego (http://intercity.pl/pl/site/niezbednik-podroznego/informacje-dla-osob-niepelnosprawnych-i-o-ograniczonej-sprawnosci-ruchowej.html ), to jednak, aby taka pomoc otrzymać, trzeba o nią poprosić np. telefonicznie na 48 godzin przed podróżą. Nie ma więc mowy o spontanicznym pomyśle wypadu nad morze z dnia na dzień!
Znacznie łatwiej jest w przypadku podróży samolotem – osoby niepełnosprawne mogą liczyć na asystę na lotnisku, pomoc w dostaniu się na pokład samolotu. Niestety, bilety lotnicze są drogie, no i nie wszędzie dolecimy samolotem. Ten środek transportu odpada jeśli chcemy zwiedzić mazurskie jeziora czy odwiedzić żubry w Białowieży!